Historia

Początki zespołu

Sięgając do genezy Budki Suflera, należy zwrócić uwagę na cztery fazy rozwoju zespołu. Pierwsza zaczęła się jesienią 1969 r., kiedy trzech nastoletnich chłopaków z Lublina (Krzysztof Cugowski –  wokal, Krzysztof Brozi – gitara i Janusz Pędzisz – bas), zafascynowanych muzyką Mayalla, Led Zeppelin, Free i Ten Years After, postanowiło założyć zespół rockowy. Ekstrawagancką nazwę Prompter’s Box zaczerpnięto – na chybił trafił – ze słownika angielsko-polskiego. Nazwa szybko uległa spolszczeniu na bardziej swojską Budkę Suflera, a skład uzupełnili dwaj studenci UMCS (Jacek Grün – perkusja i Witold Odorowicz – organy).

Ta pierwsza Budka Suflera, dziś określana mianem „prehistorycznej”, szokowała (i uwodziła!) lubelską publiczność ostrym, bluesrockowym brzmieniem nie mającym nic wspólnego z królującym w mieście bigbitem.

Fazę drugą, od której zaczyna się „nowożytna” era zespołu, wyznacza zdarzenie z końca roku 1970. Wówczas pierwsza Budka Cugowskiego uległa rozwiązaniu, a on sam postanowił połączyć siły z działającą w Milejowie grupą Stowarzyszenie Cnót Wszelakich, w której na gitarze grał Andrzej Ziółkowski, a liderował jej sam Romuald Lipko. Skład „nowożytnej” Budki wykrystalizował się w momencie, gdy zespół, po wielu roszadach personalnych, znalazł stałego perkusistę – Zbigniewa Zielińskiego. Przez 3 następne lata Budka szlifowała autorski materiał (wówczas powstały szkice wielu kompozycji z Cienia wielkiej góry), zdobywając sporą popularność na Lubelszczyźnie. Ciągle brakowało jednak przeboju, który pozwoliłby zespołowi zaistnieć w skali ogólnopolskiej.

 

Faza trzecia rozpoczęła się w lutym 1974 r., gdy Suflerzy, z inicjatywy Jerzego Janiszewskiego, nagrali cover soulowego hitu Billa Withersa – Ain’t No Sunshine. Piosenka pt. Sen o dolinie z zupełnie nowym, egzystencjalnym tekstem Adama Sikorskiego, weszła na pierwsze miejsca radiowych list przebojów. Zespół zaczął występować w całym kraju i zarejestrował kilkanaście nagrań w Radio Lublin. Ten okres można nazwać „preklasycznym”.

 

Fazę czwartą zainicjowała zmiana perkusisty – w marcu 1975 r. Zielińskiego zastąpił Tomasz Zeliszewski. W ten sposób ukonstytuował się klasyczny skład zespołu (Cugowski, Lipko, Ziółkowski, Zeliszewski), który dwa miesiące później nagrał debiutancką płytę Cień wielkiej góry. Od tego momentu możemy mówić o „klasycznym” okresie Budki Suflera.
Co ważne, w tamtych czasach kolebką i siedzibą muzyków Budki był Lublin (i jego okolice). Zresztą Suflerzy pozostali wierni temu miastu do końca swej kariery. W Lublinie nie tylko mieszkali, nagrywali i odbywali próby, ale wiedli też w nim życie rodzinne, towarzyskie i kulturalne. No i, rzecz jasna, życie nocne.

 

Lublin przełomu lat 60/70 z pewnością nie przypominał Paryża, w którym Jim Morrison, wokalista legendarnej grupy The Doors, odwiedzał dziesiątki winiarni, barów-bistro i ulicznych kafejek, chłonąc aurę paryskiej bohemy. Ani tym bardziej Nowego Jorku, gdzie Freddie Mercury przemierzał w limuzynie z przyciemnianymi szybami ekskluzywne ulice Manhattanu i – sącząc wódkę z lodem – śledził nocne życie miasta. Jednak siermiężny świat peerelowskich lokali miał swój urok. I dziś próżno by szukać na mapach polskich miast knajp podobnych do „Śródmiejskiej”, „Kaczuszki” czy „Baru Tatarskiego”. Co nam tam Paryże i „Niujorki”! My wyruszamy w wyprawę dla prawdziwych mężczyzn. Wędrówkę po peerelowskich knajpach z Krzysztofem Cugowskim w roli przewodnika.

 

A dokąd zawędrował młody Cugowski i jakie przygody przeżywał w najbardziej zakazanych „mordowniach” Lublina dowiecie się z książki Budka Suflera. Memu miastu na do widzenia (muzyka – miasto – ludzie), którą przygotowuje Jarosław Sawic. Premiera w 2017 r.

Szukanie własnego stylu

Na przestrzeni czterdziestu lat muzyka Budki podlegała stałym ewolucjom (a niekiedy wręcz rewolucjom!) stylistycznym. Suflerzy reagowali z wyczuciem na trendy światowego rocka, adaptując je na swoją modłę – tzn. w sposób twórczy, daleki od prostego kopiowania wzorców zachodnich. Na swym płytowym debiucie Cień wielkiej góry (1975) Budka zaprezentowała niezwykle energetyczną, riffową muzykę z pogranicza hard rocka i rocka progresywnego. Na albumie Przechodniem byłem między wami (1976) styl ten został wzbogacony o elementy fusion i rozbudowane, symfoniczne aranże. 

Longplay Ona przyszła prosto z chmur (1980) był próbą pogodzenia wyrafinowanych, pełnych niuansów brzmień z bardziej przystępną melodyką, a Za ostatni grosz (1982) pierwszą w dorobku zespołu pozycją z melodyjnymi, rockowymi piosenkami.

Nowym wariantem tej przebojowej estetyki były trzy utwory Budki nagrane z Felicjanem Andrzejczakiem zwieńczone nieśmiertelnym, wielopokoleniowym hymnem Jolka, Jolka pamiętasz (1982). Pierwsza płyta nagrana po powrocie Cugowskiego do zespołu – Czas czekania, czas olśnienia (1984) – przyniosła bardzo udaną próbę odświeżenia ambitnej, rockowej formuły z połowy lat 70. z użyciem najnowocześniejszych środków technicznych z połowy lat 80. Dwa następne longplaye: Giganci tańczą (1986) i podwójny Ratujmy co się da!! (1989) zawierały materiał jednoznacznie rockowy (Giganci brzmią wręcz postpunkowo!), choć w nieco mniej przekonującym wydaniu niż na Czasie czekania… W lata 90. Budka wkroczyła z przytupem – doskonałą płytą Cisza (1993), znajdując złoty środek pomiędzy „przyjaznymi radiu” przebojami, a mocnymi, gitarowymi „killerami”. W pełni rockowym i bardzo ambitnym (choć niedocenionym przez publiczność) przedsięwzięciem był następny krążek Noc (1995). Fazę stylistycznych eksperymentów i kameleonowych przemian w karierze Budki kończy sprzedany w milionowym nakładzie album Nic nie boli tak jak życie. Jako całość jest przyćmiony przez sukces Takiego tanga, zawiera bardzo pomysłową mieszankę pop rocka (bo w żadnym razie nie czystego popu!), mainstreamowego rocka i klasycznych, bluesujących brzmień z poprzednich dekad. Suplement do najbardziej twórczego okresu w dorobku zespołu (czyli długich 25 lat) stanowi płyta Akustycznie (1998) z nowymi, często bardzo ciekawymi interpretacjami klasycznych utworów. Następne albumy Budki były bardziej (Bal wszystkich świętych – 1999, Jest – 2004) lub mniej (Mokre oczy – 2002, Zawsze czegoś brak – 2009) udanymi wariantami formuły znanej z Nic nie boli tak jak życie.

 

Warto podkreślić, że Suflerom zdarzało się też łączyć najrozmaitsze style muzyczne w obrębie jednego utworu. I to tak, że ręce same składały się do oklasków…
Czy można sobie wyobrazić utwór, który połączyłby w spójny sposób melodię wysnutą z cerkiewnej pieśni żałobnej z pulsującym groove muzyki funky i miał do tego siłę rażenia rockowego dynamitu? W teorii wydaje się to niemożliwe. W praktyce taka muzyczna „mission impossible” się powiodła (…)

 

„Moja babcia była wyznania prawosławnego. Podczas jej pogrzebu w lubelskiej cerkwi wysłuchałem przewspaniałej liturgii prawosławnej z niezwykle poruszającymi, podniosłymi tematami wokalnymi” – wspomina Lipko. „Jeden z fragmentów pieśni żałobnej, śpiewanej podczas pochówku, poruszył mnie tak bardzo, że postanowiłem wykorzystać go w nowej kompozycji. Chodziło o cztery dźwięki o określonej dramaturgii. Z nich rozwinął się główny temat utworu…”

 

O jaki utwór chodzi? Jakim cudem udało się połączyć ogień z wodą, czyli cerkiewną melodię z rytmami funky i rockowym brzmieniem? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w książce Jarosława Sawica – Budka Suflera. Memu miastu na do widzenia ( muzyka – miasto – ludzie), która ukaże się w 2017 r. Praca w toku!

Zmiany w zespole

Klasyczny skład Budki Suflera utrzymał się tylko na dwóch pierwszych płytach. Gdy na początku 1978 r. z zespołu odszedł Cugowski, w zespole zaczęły się zmiany. I trwały przez następne ćwierć wieku. Trzon grupy tworzyli niezmiennie Lipko i Zeliszewski, a także – wyłączając blisko sześcioletnią przerwę w latach 1978-1983 – Cugowski. Poza nimi przez zespół przewinęło się kilkanaście znaczących postaci. W historii Budki pojawili się trzej nieprzeciętni wokaliści: Stanisław Wenglorz (epizodycznie) oraz Romuald Czystaw i Felicjan Andrzejczak. Trzej wybitni basiści: Mietek Jurecki (trzykrotnie!), Piotr Płecha i Mirosław Stępień (pamiętajmy, że na pierwszych albumach Suflerów na basie grał Lipko, a na dwóch następnych Ziółkowski!).

I cała plejada znakomitych gitarzystów: w latach 1978-84, kiedy Budka grała na dwie gitary, byli to kolejno Jan Borysewicz i Zdzisław Janiak oraz Andrzej Sidło i Krzysztof Mandziara.

W latach 1986-88 gryf pierwszego gitarzysty zespołu dzierżył Stanisław Zybowski, później Arkadiusz Smyk, a począwszy od roku 1993 Marek Raduli, którego 10 lat później zastąpił Łukasz Pilch.

 

Biografia każdego z tych muzyków stanowi odrębną historię. I to nie tylko muzyczną. Bo przecież ludzie ci tworzą wachlarz najrozmaitszych charakterów i przeróżnych osobowości. A występując w Budce mieli swoje problemy i marzenia. Oraz pasje. Często nader oryginalne. Takie hobby miał niewątpliwie Romuald Czystaw.

 

„W pewnym momencie „Bąbel” zaraził mnie swoją kosmiczną pasją” – opowiada Zeliszewski. „Dzięki niemu przeczytałem książkę „My z kosmosu” Arnolda Mostowicza, a później i Dänikena. Oczywiście wiedzą dorównać mu nie mogłem, ale i tak był rad, że znalazł partnera do dyskusji. Często wracaliśmy ze studia i popijając gorzałeczkę w moim mieszkaniu na poddaszu, nawijaliśmy przez długie godziny na ufologiczne tematy. Czasem przy świeczkach (bo podejmowaliśmy bohaterską decyzję, że lepiej kupić flaszkę niż zapłacić rachunek za prąd), co w przypadku takich rozmów tworzyło super klimat”.

 

– „Pomyśl, Tomulek – mówił „Bąbel”. Może kiedyś – jak zarobimy trochę grosza i tutaj się coś zmieni – kajtniemy się do Peru, co? I zobaczymy te wszystkie cuda z Nazca na własne oczy. Ech, jak to by pięknie było…”.

Na płaskowyżu Nazca znajdują się rysunki gigantycznych zwierząt i figur geometrycznych, których wzory można dostrzec tylko z lotu ptaka. Według Dänikena były to pasy lądowe dla statków Obcych. A że wyprawa do Peru była w tamtych czasach marzeniem ściętej głowy, Czystaw zaczął „polować” na UFO w rejonach znacznie bliższych. Choćby podczas wiosennej trasy Budki Suflera po ZSRR w 1981 r.

 

O tym, czy Czystaw znalazł niezidentyfikowany obiekt latający w „krainie robotników i chłopów”, a także o dziesiątkach innych faktów z jego biografii, dowiecie się z książki Jarosław Sawica Budka Suflera. Memu miastu na do widzenia (muzyka – miasto – ludzie). Premiera w roku 2017.

Rozwój kariery

Vivamus tempor est nec est scelerisque tristique. Vivamus tempor est nec est scelerisque tristique. Curabitur elementum luctus turpis, sit amet mattis enim iaculis ac. Praesent ipsum magna, aliquam non faucibus a, tempor nec est. Integer laoreet commodo ante, eu imperdiet enim luctus ut. Proin ut odio nulla. Integer tincidunt enim non nisi auctor efficitur. Mauris efficitur gravida eros. Quisque mauris ex, dignissim et elementum non, consectetur eu mi.

 

Phasellus venenatis, urna vitae molestie commodo, risus metus bibendum erat, a venenatis ante ligula a enim. Proin tempus, purus eu faucibus vulputate, lacus ante ultrices justo, non dapibus est nibh sed mauris. Donec vulputate neque sapien, sit amet semper lorem accumsan vel. In sit amet felis elementum.

Ważne daty

1969 – 1973

Okres poszukiwań, personalnych, stylistycznych.

1974

Ogólnopolska premiera utworu „Aint No Sunshine” w polskojęzycznej wersji „Sen o dolinie”. Początek profesjonalnej kariery.

1975

Nagranie pierwszego albumu „Cień wielkiej góry” w składzie uznawanym za podstawowy (Cugowski, Lipko, Zeliszewski Ziółkowski /gitara/). Totalny sukces sprzedażowy. Płyta do dziś jest jedną z najważniejszych w historii polskiego rocka.

Olbrzymia ilość koncertów (około 300 koncertów rocznie).

1976 – 1978

Wielka popularność na polskim rynku, okres poszukiwań stylistycznych.

Nagranie i wydanie płyty „Przechodniem byłem między wami”.

Setki koncertów rocznie. Wspólne koncerty w Polsce z Rory Gallagher Band.

Pierwsze wyjazdy do krajów zachodnich – NRF, Holandia. Koncerty w krajach bloku wschodniego (Czechosłowacja, Węgry, NRD, Bułgaria).

Rozstanie z wokalistą Krzysztofem Cugowskim.

1980

Nagranie wielopokoleniowego superprzeboju przeboju „Jolka Jolka pamiętasz…” z wokalistą Felicjanem Andrzejczakiem.

Liczne koncerty z grupami holenderskimi oraz niemieckimi.

13.12.1981

Wybuch stanu wojennego, zespół w czasie trasy znalazł się w jednym hotelu (Hotel Grand Sopot) z najważniejszymi działaczami polskiej opozycji.

1984

Powrót najważniejszego wokalisty Krzysztofa Cugowskiego. Ważna w karierze zespołu płyta „Czas czekania, czas olśnienia”.

Powrót na wielkie sceny koncertowe w podstawowym składzie (Cugowski, Lipko, Zeliszewski).

1988

Pierwsza trasa koncertowa w USA. Na dzień dobry koncert w Beacon Theatre na Broadway.

1990

Budka Suflera stała się pierwszą polską niezależną firmą wydawniczą, wprowadziła na rynek pierwszą płytę CD z polską muzyką rockową.

1997

Nagranie płyty „Nic nie boli tak jak życie”. Sprzedaż 1 000 000 egzemplarzy (w legalnym obrocie).

1999

Koncert w nowojorskiej Carnegie Hall.

2000

Największy koncert w dziejach kraju na podkrakowskim lotnisku (około 1 000 000 widzów). Oprócz Budki Suflera wystąpił niemiecki zespół Scorpions.

Wydanie płyty „Bal wszystkich świętych”.

2004

Sesja nagraniowa w studio The Village w Los Angeles w Kalifornii. Producentem utworów „Dancing with Ghosts” i „Breathing You” był Greg Philiganes, który również nagrał w nich instrumenty klawiszowe. Kolejnymi gośćmi byli: basista Marcus Miller, gitarzysta Steve Lukather a na istrumentach perkusyjnych grała Sheila E.. Teksty do utworów napisał Jonathan Caroll.

Koncert jubileuszowy na festiwalu w Opolu z udziałem Gary Brookera oraz kanadyjskiego wokalisty Garou (duety z Krzysztofem Cugowskim).

2005

Wydanie kolekcji „Leksykon 1974 2005” (20 płyt CD, 20 książek). Olbrzymi sukces komercyjny.

2005 – 2010

Liczne koncerty, w tym dla Polonii na całym świecie: Wielka Brytania, Hiszpania, Grecja, Holandia, Belgia, Niemcy, USA, Kanada, Australia, Litwa, Białoruś, Ukraina.

2010

Odeszli od nas na zawsze: Romuald Czystaw i Andrzej Bronisz.

2011

Wprowadzenie na rynek płyty „Cień wielkiej góry” live .

Liczne koncerty.

2012

Trasa koncertowa „Cień wielkiej góry” live .

Koncerty w USA.

2014

Pożegnalna trasa koncertowa zespołu w Polsce i dla Polonii: UK, Irlandia, Austria, Szwecja, Niemcy.

Koncert „Cień Wielkiej Góry” na Woodstock.

Ukazanie się  „Cień Wielkiej Góry Woodstock Live” na CD/DVD.

04.12.2014 – Ostatni komercyjny koncert – Arena Kraków

31.12.2014 – ostatni pożegnalny koncert – sylwester w plenerze pod Stadionem Narodowym

2015

Ukazanie się  „Cień Wielkiej Góry Woodstock Live” na winylu.

2019

Podjęcie deczyji o reaktywowaniu Zespołu. Planowana trasa koncertowa 45 lat „Powrót do korzeni”.

2024

50-lecie powstania Budki Suflera. Koncert w Muszli Koncertowej im. Romualda Lipko w Lublinie pt. „Czarodzieje i Hipisi”